niedziela, 19 czerwca 2016

Ważny post o Waszej aktywności

Hej!
Tworzę ten wpis, ponieważ w strefie komentarzy pod większością postów wieje ciszą. Patrząc na wyświetlenia przy nich jest Was dużo. W takim razie gdzie komentarze? Pewnie wiecie, że są one główną motywacją do dalszego działania. Dlatego chyba warto poświęcić chwilę aby dodatkowo napisać jakikolwiek komentarz, nie tylko czytając samą treść posta?
Niestety, ale od teraz wprowadzam "komentarze (aktywność pod postami) = publikowanie nowych postów".
Dodatkowo teraz będę tutaj poświęcała jeden post co miesiąc, aby opublikować ranking z najbardziej aktywnymi osobami (które te komentarze publikują). Wyznaczam na to każdy 19 dzień miesiąca. Narazie nie będzie za to żadnych nagród, ale już coś planuję na przyszłość, o ile to wypali. ;)




Jeszcze ponownie Was proszę, nie reklamujcie się w komentarzach, bo ja je zwyczajnie muszę usuwać. :/
Do zobaczenia!

20 komentarzy:

  1. Dobre, dobre. Trzymaj fason z żartami, to będziesz lepsza niż Cezary Pazura!
    1. To się nazywa szantaż - piszę na wattpadzie i takie rzeczy są tam surowo krytykowane, bo to bynajmniej odtrąca.
    2. Jakby każdy tak do tego podchodził to na starcie by przestawał pisać.
    3. Dramatyzujesz - kilka postów z jednym komentarzem i od razu taka wstawka... naprawdę? Po za tym, gdy wstawiasz posty tak często, to nie oczekuj, że ludzie siedzą na blogerze i ciągle go odświeżają, i sprawdzają czy ktoś coś nie napisał, i czytają blogi.
    4. Blogi się pisze dla swojej własnej satysfakcji i jeśli ci się nie będzie chciało go pisać, to żadne puste, słodkie, zakrwawiające na podlizywanie się słówka tu nie pomogą.

    A jak chcesz, to mogę tu jeszcze wyrazić opinię o dwóch ostatnich postach:
    - Nie mam Snapchata,
    - Nie mam pojęcie zielonego, co poza żółcią ochraniaczy (która gryzie się z tą koszulką, a o tych butach to nawet nie wspomnę) ma wspólnego ten strój z latem. Czarny i lato to chyba złe połączenie.

    Ja nie hejtuję - ja krytykuję i objaśniam oraz wyrażam swoją opinię... w końcu po to jest możliwość komentowania, a prosząc (pomińmy fakt, że nie użyłaś tego magicznego słowa ani razu w tym poście) o komentarze nie można oczekiwać tylko słodkich słówek które dodają motywacji, ale także i takich jak ten, które także dają tą chęć do działania.

    ~Samantha Eveningstone

    Mam nadzieję, że cię nie uraziłam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie xD odpowiem również w punktach aby nie było zamieszania :v
      1. Szantaż? Po prostu zwracam na coś uwagę. Jest duża różnica między ilością wyświetlen a komentarzy i fajnie byłoby to zmienić chociaż troszkę wyżej. Co prawda mogłabym napisać ten post inaczej, zawsze jest jakaś inna opcja. W sumie pisałam ten post z lekkim pośpiechem.
      2. Pewnie sądzisz że komentarze są dla mnie życiem, tu Cię zdziwie, bo nie. Je po prostu mile się czyta za każdym razem i fajnie jest je widzieć. ;) Piszę już trzy lata (o ile się nie pomyliłam) i jakoś chęci do pisania nie traciłam widząc niską ilość kom. przez większość tego czasu. ;p
      3. Już wcześniej to zaobserwowałam. Lubię wstawiać posty codziennie, więc raczej tak zostanie. c:
      4. powiedziałam że ja nie piszę dla własnej satysfakcji? Nie. Tak samo; powiedziałam że nie chce mi się prowadzić bloga? Nie. Gdzie się podlizywałam? :) Wzmianka o rankingu aktywności czy też planowanej nagrodzie nie jest podlizywaniem się tylko pomysłem. Ale jak ktoś mnie nie zna to owszem, ma prawo mnie źle oceniać i mówić że się podlizuję. Każdy ma prawo mieć swoje zdanie, więc Ci nie zabronię mieć takie. xd

      Do słów o dwóch ostatnich postach:
      Ok, easy. Nie każe Ci go zakładać xd
      Co do owijek - niestety innego odcienia żółci nie było, mnie też to boli w oczy, ale wolę takie niż np. czarne. ;) Nie chciałam żeby strój był całkiem czarny więc wzięłam te buty bo tak czy siak, one mi się podobają. :') Chyba nie zrozumiałaś do końca nazwy "letni strój do treningów". Co porę roku zmieniam sobie strój do CS, treningów bo tak jakoś lubię i taka "tradycja". Zawsze jest to inny kolor, a tu wypadło na żółty. Od tego wziął się ten "letni". ;) Mam nadzieję, że już to jest jasne. xD

      Masz prawo krytykować, jak najbardziej krytykę i opinie przyjmuję. c; Nie z samych pochwał się żyje. :) Czasami taki "kopniak" jest potrzebny. xd
      Z proszeniem faktycznie zawaliłam, post nie był przemyślany. :/
      Nie, nie uraziłaś mnie :p ogólnie dziękuję za ten komentarz, czasem się taki przydaje ;)

      (Nie sprawdzam mojej odpowiedzi bo tego jest tak dużo a ja jestem najnormalniej w świecie padnięta po dniu, także za wtopy czy coś czego nie da się zrozumieć przepraszam)

      Usuń
    2. 1. Spoko, tylko, jak to czytałam, to było pierwsze co mi przyszło do głowy ('jak nie zrobicie tego, to ja nie zrobię tamtego').
      2. Każdy lubi czytać komentarze, ale na nie także trzeba zasłużyć...
      4. "Pewnie wiecie, że są one główną motywacją do dalszego działania." - czytam między wierszami, a w moich oczach taka wypowiedź... chyba się domyślasz. Co do podlizywania się - daruj, źle się wyraziłam, bo miałam na myśli komentujących (nie mówię o nikim konkretnym! Broń boszeee! Mówiłam ogólnie).

      Chyba już wszystko sobie wyjaśniłyśmy.
      Proszę bardzo. ;s
      Pozdrowionka.

      Usuń
  2. Ja bardzo często (przynajmniej staram się) pisze komentarze

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja na bloga wchodzę, ale jakoś nie chce mi się komentować...
    ale to zmienię ;).

    OdpowiedzUsuń
  4. Pisz ciekawiej to będę komentować. Lepsza cisza niż hejty, jeśli chodzi o mnie. Propsy za koma Crazy Dream, zgadzam się z nim (z komem).

    OdpowiedzUsuń
  5. A ogółem to to żaden szantaż, przecież Rejni Wam nie grozi, że jak nie skomentujecie to Wam zabije matkę czy cokolwiek
    Spokojnie, tylko zaproponowała pomysł i jak się ludziom nie spodoba to go raczej nie wprowadzi XD
    izi izi

    OdpowiedzUsuń
  6. Wchodzę tu tak często jak tylko mogę! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Niedawno założyłam konto na google i jestem naprawdę zadowolona z wszystkich jego usług i możiwości :) Dlatego od dnia dzisiejszego zaczynam komentować wszystkie posty :D
    (tak poza marginesem xd) Na SSO nazywam się Katharina Sweethill :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiem, jak to miło jest czytać komentarze od czytelników ^-^ Mimo to ja sama nie lubię komentować, dziwne, nie? Hih, trudno, postaram się to zmienić xD

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie
    Ja niestety nie mialam kompa
    A sama pewnie wiesz jak sie pisze na tel.
    Teraz bede czesciej zagladac

    OdpowiedzUsuń
  10. Um,jak będę miała jak coś skomentować to skomentuje xD Aktualnie mam error w mózgu,więc no.Crazy Dream-zgadzam się :) A tak wgl,czy ja cię kiedyś nie widziałam na wattpad? :D Luz blues,Kate to się zwiększy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na errory mózgu polecam sen i nudę. ;P

      Co do wattpada (bo to pytanie było skierowane do mnie, co nie? xd) - możliwe... mam tam taki sam awatar, ale nazywam się "OnlyCrazyDreams" (X'D) i na razie piszę bardzo luźną historię, ale chyba dziś dodam kolejną 'książkę'...
      Ej, napiszesz mi na SSO jaki masz login na wattcie (aby tu nie robić spamu)?

      ~Samantha Eveningstone

      Usuń
    2. Oooo kochana, to teraz Goldi cię będzie wkurwiać i pospieszać na Wattpadzie XD Idę czytać tą twoją historię ^^

      Usuń
  11. Fajne zdjęcie masz w poście ;)
    ~Capri Macwatcher

    OdpowiedzUsuń