Post nie o SSO, lecz ważny

Hej. :)

Na samym wstępie napiszę, że w tym poście nie chwalę się, nie lubię tego robić i nie robię.

Fajnie by było, gdybyście doczytali do końca. :)

Dziś miał być post o zbliżającym się Q&A, jednak wczoraj o 20 stało się coś, co poruszyło moim sercem. Może się Wam to wydawać głupie, ale czytajcie dalej. xD

Na blogu, jak i na innych forach społecznościowych można zaobserwować, że ostatnio poruszam tematy związane z Boy Epic'em (mój idol, obserwuję jego działania muzyczne jak i inne od 10 miesięcy).

Wczoraj wieczorem zalogowałam się na mój fikcyjny Instagram (@katerainpaw) i dodałam wcześniej obrobione zdjęcie z SSO, na którym był cytat z jednej z jego piosenek.

"Love is foolish

but we do it

just to feel it"

Oznaczyłam go na nim, po czym kilka sekund później zobaczyłam powiadomienie "boyepic lubi Twoje zdjęcie." nie spodziewałam się tego w ogóle. Na początku nie wierzyłam, myślałam że mam zwidy. Oczywiście ja, jako osoba, która się łatwo wzrusza w takich sytuacjach czy innych wybuchłam płaczem radości. Rodzice popatrzyli na mnie jak na idiotkę (siedziałam z nimi w salonie) ale trudno. XD

Z trzęsącymi się rękami zrobiłam szybko screena. Like mojego idola jest pod zdjęciem do tej chwili. :) Także jakby ktoś z Was miał zaraz napisać w komentarzu "zdjęcie jest przerobione" czy coś, to najpierw wejdźcie na mojego Instagrama, dobrze? :/

A teraz czas na moje pytanko do Was. :) Jestem bardzo ciekawa Waszych historii. Czy kiedyś zdarzyła Wam się taka sytuacja lub podobna z Waszymi idolami? :D A może jakaś historyjka ze spotkania/koncertu (o ile jest to piosenkarz/piosenkarka)? :) Piszcie śmiało w komentarzach, ja nie gryzę, a nikt nie ma prawa Wam tam wmówić, że kłamiecie. :) Jestem bardzo ciekawa Waszych historii. :D